Kurier Wileński, Litwa: „Dbanie o pamięć nie musi być rewizjonizmem”. Jak Wielkopolanie ratowali wileńską Rossę. Przez 18 lat!

Grupą poznaniaków kierował ks. Edward, nazywany przez współpracowników Edą (w kapeluszu, pośrodku) | Fot. Marian Paluszkiewicz

To byłoby trudne do zrobienia nawet dziś. Najpierw zbierane pieniądze, później błyskawiczny plebiscyt. Czytelnicy wybierają kaplicę do renowacji. Wtedy szybki konkurs na wykonawcę. Dzięki akcji „Poznaniacy – Rossie” udało się zachować tak wielką część dziedzictwa obu krajów, że gdy mer Wilna Remigijus Šimašius w 2015 r. słyszał o trwającej już wtedy 15 lat akcji, z niedowierzaniem poznawał kulisy akcji.

„Okazywanie serca, dobrej woli, ukochanie tego pięknego kawałka ziemi i Litwinów, i Polaków kiedyś zaowocuje porządnymi, normalnymi stosunkami” — tak mówił 24 lata temu inicjator akcji, ks. Jaworski. Dziś, jak z nim rozmawiamy, potwierdza: „pokazaliśmy, że można dbać o zabytki bez rewizjonizmu”. W zbliżającą się Uroczystość Wszystkich Świętych przypomnijmy dorobek tej historycznej 18-letniej akcji.

Wiecej na stronie Kuriera Wileńskiego: https://kurierwilenski.lt/2024/11/01/dbanie-o-pamiec-nie-musi-byc-rewizjonizmem-jak-wielkopolanie-ratowali-wilenska-rosse-przez-18-lat/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *